Być młodą mamą!

No więc moje życie tak naprawde zaczęło się dopiero w dniu 11.05.2006 kiedy to o godzinie 1.10 urodziłam prześliczną córeczkę.
Dlaczego tak piszę, ponieważ miałam straszne dzieciństwo jakie dał mi los i nie chciałabym życzyć tego nikomu. Kiedy to maleństwo pojawiło się w moim życiu zrozumiałam, że muszę zacząć żyć normalnie, postępować jak dorosła osoba i młoda mama przed którą stoi poważne wyzwanie macierzyństwo.

Pierwsze 4 miesiące spędziłam w szpitalu ponieważ córeczka zachorowała i co badanie to lekarze wykrywali coś nowego.

Uwierzcie mi, że jak na 18 letnią młodą mamusię to przeżywałam strach i załamanie, modliłam się tylko i prosiłam, żeby wszystko było dobrze z moim dzieckiem i się to uspokoiło.

Chciałam zabrać ją do domu, opiekować się, przytulać, całować i głaskać po główce, a ponieważ większość tego czasu spędziłam w szpitalu, czułam się zestresowana i z każdym dniem zadawałam sobie pytanie, co będzie dalej?

Gdy już pewnego dnia byłam w szpitalu lekarze powiedzieli, że jest wszystko w porządku i mogę zabrać córkę do domu,byłam tak ucieszona, że nie myślałam o tym co się dalej będzie działo. Więc zabrałam córcie do domu i tak wreszcie zaczęłam żyć z dnia na dzień.

Wszystkie doświadczone mamy już to przeszły. Nieprzespane noce, po kilka razy wstawanie, bóle brzuszka, dziąseł, gdy wychodzą pierwsze ząbki, pierwsze słowa i kroki. To są męczące, ale zarazem wspaniałe uczucia i doświadczenie jakie się zdobywa i uczy na co dzień przy dziecku.

Ja akurat tak to odczuwałam z dnia na dzień coś nowego i trudniejszego, zdobywanie wiedzy i uczenie się samemu być młodą mamą, to było dla mnie coś nowego dużym wyzwaniem, które dostałam od życia.

Teraz mam już 4 letnią córcię, którą bardzo kocham i robię wszystko by miała lepiej w życiu ode mnie i dostała to czego ja niestety nie miałam.

Jest cudowną dziewczynką, która uwielbia być fotografowana, bardzo lubi śpiewać i tańczyć oraz może się przeglądać godzinami w lustrze i przebierać.

Jej ulubionym daniem jakie dla niej gotuję to zupa pomidorowa z makaronem.

Myślę, że napisałam to ponieważ chciałam od dawna już o tym opowiedzieć lub napisać młodym mamom, które nimi są lub będą, ponieważ dziecko jest najwspanialszym darem jakie dostajemy. Trzeba o nie walczyć i robić wszystko, żeby nie popełnić błędu i później go żałować. Teraz jestem bardzo szczęśliwa, mam córkę, rodzinę i planuję ślub w najlbliższym czasie.

Anita Kierner

Komentarze Facebook

Najnowsze

kasia_m1022
kasia_m1022
kasia_m1022
kasia_m1022
kasia_m1022
kasia_m1022
kasia_m1022
kasia_m1022
kasia_m1022
kasia_m1022

Aby dodać treść zaloguj się lub wyślij na adres redakcji)

Chcesz poinformować o konkursie, akcji lub ciekawym wydarzeniu, które organizujesz? Wyślij link do konkursu wraz z opisem na adres redakcji redakcja(@)blogimam.pl :)

Patronat BlogiMam

Wpisy z blogów Mam

W co ubrać dziecko do chrztu latem?

Katarzyna Mróz, 25.04.2024

Czy noworodki potrzebują zabawek?

Katarzyna Mróz, 24.04.2024

Jak zrobić herbatniki maślane?

Katarzyna Mróz, 24.04.2024

Czy kółka 92a są dobre?

Katarzyna Mróz, 24.04.2024

Jak odświeżyć dziecięcy pokój?

Katarzyna Mróz, 23.04.2024

Jak zrobić dezodorant z ałunu?

Katarzyna Mróz, 23.04.2024

Jakie słoiczki do deserów?

Katarzyna Mróz, 23.04.2024

Jak kłaść dziecko na brzuszku?

Katarzyna Mróz, 22.04.2024

Jaką wysokość czapki dla dziecka?

Katarzyna Mróz, 22.04.2024