Pierwsze tygodnie ciąży. Porady doświadczonej Mamy

Ciąża może być niespodzianką. Albo wielkim oczekiwaniem, które pewnego dnia się spełnia. Może też być podróżą w nieznane. I jest, bo żadna z nas nie wie, co czeka ją po drodze i co się wydarzy.

O tym, że warto się przygotować do poczęcia dziecka mówi się dużo. Jeszcze więcej miejsca i czasu poświęca się kolejnym etapom ciąży, poszczególnym tygodniom i jej zakończeniu. Kiedy już nasze brzuchy się nieco zaokrąglają wszystko staje się takie oczywiste. A w chwili, kiedy zaczynamy czuć ruchy dziecka – jesteśmy bliższe tajemnicy.

A przecież zanim poczujemy, że jesteśmy przy nadziei, w naszych ciałach następują zmiany, które śmiało można porównać do wynalezienia druku, albo prochu – rewolucyjne! Mimo, że ich nie czujemy.

Zwykle kobieta odkrywa swój stan ok. 6 tygodnia. To wtedy okazuje się, że spóźnia się nam okres, a rano nie czujemy się najlepiej. A wcześniej?

Żyjemy jak zwykle, najczęściej nie przejmując się dietą czy lampką wina po kolacji. Później wiele z nas ma wyrzuty sumienia właśnie z powodu tego, że będąc nieświadome swojego stanu pozwoliły sobie na zbyt wiele.

Dobrze przecież wiemy, że właśnie te pierwsze tygodnie są kluczowe i decydują o zdrowiu naszego dziecka, o jego przyszłych problemach, rozwoju, zarówno intelektualnym, jak i emocjonalnym.

Człowiek jest cudem – każdy jeden. Powstajemy z dwóch mikroskopijnych komórek, które połączone dzielą się nieskończenie i budują skomplikowany organizm. Natura stworzyła nas tak doskonale, że nawet w chwilach wielkiej wagi, jak pierwsze dni po poczęciu, jesteśmy chronieni przed wieloma czynnikami, które mogą zagrozić naszemu życiu i zdrowiu. Dlatego też nie zadręczajmy się – prawie 100% dzieci rodzi się zdrowych, bo pragnienie życia jest najsilniejszym, jakie w sobie nosimy.

Początki ciąży mogą być dla kobiety naprawdę trudne

Zmiany hormonalne, jakie w nas następują sprawiają, że czujemy się źle nie tylko fizycznie (chociaż i od tej reguły są wyjątki), lecz także psychicznie. Opanowuje nas strach przed tym, co będzie za te kilkadziesiąt tygodni, co się wydarzy w międzyczasie, jak sobie poradzimy z nowymi obowiązkami. I nawet kiedy ciąża jest planowana, ten irracjonalny lęk się pojawia, zupełnie od nas niezależnie.

Pamiętam chwilę, kiedy dowiedziałam się, że będę mamą po raz pierwszy. I mimo że tak czekaliśmy z mężem na dziecko, jeszcze u lekarza popłakałam się na całego – z radości, ze strachu, z obawy przed zupełnie nieznanym mi rodzajem odpowiedzialności.

Dajmy sobie prawo do obaw

Ten naturalny stan pozwala nam oswoić się z nową sytuacją i przygotować się na nieznane. Uzbrajamy się w ten sposób, uczymy siebie i wyostrzamy zmysły, by wiedzieć, co robić w krytycznych momentach. Zdajmy się też na nasz instynkt. Mimo cywilizacyjnych zmian wciąż go mamy :) Z każdym tygodniem ciąży będziemy się lepiej czuć pod każdym względem. Zadbajmy tylko o siebie i maleństwa – odstawmy natychmiast wszelkie używki, przyjmujmy kwas foliowy (jeśli nie zaczęłyśmy wcześniej), wybierzmy lekką dietę bogatą w błonnik i sezonowe warzywa i owoce. I nie dajmy się zwariować.

Możemy przecież chodzić na basen, do pracy, spotykać się ze znajomymi, bywać w kinie i teatrze, sprzątać i robić zakupy, możemy nawet tańczyć, jeśli tylko mamy na to ochotę. A wszystko zgodnie z zasadą „złotego środka”.

Nie zalegajmy na kanapie już w pierwszych tygodniach, bo to właśnie bezruch powoduje najwięcej szkód w naszych organizmach, jak też ciałach naszych dzieci. Aktywność sprawia, że lepiej znosimy ciążę, że rodzimy szybciej i łatwiej, że maluszki mają dobrze rozwinięte zmysły i rosną. Nie odmawiajmy dzieciom tego, co dla nich najlepsze.
 

Niedawno zaprzyjaźniona położna powiedziała mi, że pierwsze dziecko mamy niejako „na próbę” i nawet, jeżeli stwierdzamy, że coś nie poszło po naszej myśli mamy się tym nie zadręczać. Przy kolejnych będzie lepiej, łatwiej, szybciej. Taka jest natura rzeczy. I tylko zachowajmy zdrowy rozsądek, a poradzimy sobie z naprawdę wieloma sprawami.

Autorka: Beata

Komentarze Facebook

Aby dodać treść zaloguj się lub wyślij na adres redakcji)

Chcesz poinformować o konkursie, akcji lub ciekawym wydarzeniu, które organizujesz? Wyślij link do konkursu wraz z opisem na adres redakcji redakcja(@)blogimam.pl :)

Patronat BlogiMam

Wpisy z blogów Mam

W co ubrać dziecko do chrztu latem?

Katarzyna Mróz, 25.04.2024

Czy noworodki potrzebują zabawek?

Katarzyna Mróz, 24.04.2024

Jak zrobić herbatniki maślane?

Katarzyna Mróz, 24.04.2024

Czy kółka 92a są dobre?

Katarzyna Mróz, 24.04.2024

Jak odświeżyć dziecięcy pokój?

Katarzyna Mróz, 23.04.2024

Jak zrobić dezodorant z ałunu?

Katarzyna Mróz, 23.04.2024

Jakie słoiczki do deserów?

Katarzyna Mróz, 23.04.2024

Jak kłaść dziecko na brzuszku?

Katarzyna Mróz, 22.04.2024

Jaką wysokość czapki dla dziecka?

Katarzyna Mróz, 22.04.2024